Po opublikowaniu notatki „Arbiter Bankowy: UNWW nie jest klauzulą niedozwoloną” w ostatnich dniach klienci i potencjalni klienci pytali mnie dlaczego w ogóle skierowałem sprawę do rozstrzygnięcia przez Arbitra Bankowego. Składa się na to kilka przyczyn, lecz szczególne znaczenie ma obowiązek wynikający z art. 187 § 1 pkt 3) k.p.c.
Przepis ten stanowi od 1 stycznia 2016 r., że powód ma obowiązek podania w pozwie informacji, czy strony podjęły próbę mediacji lub innego pozasądowego sposobu rozwiązania sporu, a w przypadku, gdy takich prób nie podjęto, wyjaśnienie przyczyn ich niepodjęcia.
Uzasadnienie projektu ustawy o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw w związku ze wspieraniem polubownych metod rozwiązywania sporów (druk nr 3432) zawiera motywy leżące u podstaw nałożenia tego obowiązku:
„Podstawowym celem nowego rozwiązania jest podniesienie wśród obywateli świadomości istnienia mediacji i innych metod pozasądowego rozwiązywania sporów poprzez wyraźne wskazanie stronom konfliktu, że przed skierowaniem sprawy do sądu powinny podjąć próbę rozwiązania sporu w drodze polubownej, zachęcenie i skłonienie ich do skorzystania z takiej alternatywy. W każdej sprawie powód przed złożeniem pozwu powinien zweryfikować, czy w powstałym sporze jest możliwe ugodowe rozwiązanie sporu. Oczekiwanym efektem nowelizacji jest utrwalenie w społeczeństwie przekonania, że skierowanie sprawy do sądu powinno zostać poprzedzone próbą rozwiązania konfliktu za pomocą mediacji lub przy użyciu innego rodzaju polubownej metody rozwiązania sporu. Jeżeli takiej próby zaniechano, powód ma obowiązek wyjaśnienia przyczyn rezygnacji.”
Przepis powyższy został uzupełniony o szereg innych przepisów k.p.c., które zmierzają do skłonienia powoda oraz jego pełnomocnika do poszukiwania przedsądowego sposobu zaspokojenia swojego roszczenia:
- „W sprawach, w których zawarcie ugody jest dopuszczalne, sąd powinien w każdym stanie postępowania dążyć do ich ugodowego załatwienia, w szczególności przez nakłanianie stron do mediacji.” (art. 10);
- nieuzasadniona odmowa poddania się mediacji pozwala sądowi na obciążenie strony zwrotem kosztów niezależnie od wyniku sprawy (art. 103 § 1 w zw. z § 2);
- „Orzekając o wysokości przyznanych stronie kosztów procesu, sąd bierze pod uwagę celowość poniesionych kosztów oraz niezbędność ich poniesienia z uwagi na charakter sprawy. Przy ustalaniu wysokości kosztów poniesionych przez stronę reprezentowaną przez pełnomocnika będącego adwokatem, radcą prawnym lub rzecznikiem patentowym, sąd bierze pod uwagę niezbędny nakład pracy pełnomocnika oraz czynności podjęte przez niego w sprawie, w tym czynności podjęte w celu polubownego rozwiązania sporu, również przed wniesieniem pozwu, a także charakter sprawy i wkład pełnomocnika w przyczynienie się do jej wyjaśnienia i rozstrzygnięcia.” (art. 109 § 2);
- „Sąd może skierować strony do mediacji na każdym etapie postępowania.” (art. 1838 § 1);
- „Przed pierwszym posiedzeniem wyznaczonym na rozprawę przewodniczący dokonuje oceny, czy skierować strony do mediacji. W tym celu przewodniczący, jeżeli zachodzi potrzeba wysłuchania stron, może wezwać je do osobistego stawiennictwa na posiedzeniu niejawnym.” (art. 1838 § 5).
Powyższe przepisy oznaczają, że w przypadku nieprowadzenia postępowania pozasądowego (np., przed Arbitrem Bankowym) lub postępowania pojednawczego (art. 184-186) jest wysoce prawdopodobne, że sąd skieruje roszczenie kredytobiorcy do mediacji (art. 1831-18315). Jeżeli dojdzie do mediacji, mediatorowi przysługuje wynagrodzenie – uzgodnione ze stronami lub wynikające z rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 20 czerwca 2016 r. w sprawie wysokości wynagrodzenia i podlegających zwrotowi wydatków mediatora w postępowaniu cywilnym (Dz.U. z 2016 r., poz. 921), w wysokości 1% wartości przedmiotu sporu, przy czym nie mniej niż 150 zł i nie więcej niż 2.000 zł za całość postępowania mediacyjnego.
Jakkolwiek mediacja jest dobrowolna (art. 1831 § 1), ale jak wynika z powołanego powyżej art. 103 § 1 w zw. z § 2, odmowa poddania się mediacji – w sytuacji braku próby przedsądowego rozstrzygnięcia roszczenia – nie jest neutralna dla konsumenta.
Jak wynika z „Regulaminu Bankowego Arbitrażu Konsumenckiego” bank – członek Związku Banków Polskich – nie może odmówić wzięcia udziału w tym postępowaniu, lub ściśle, stosownie do § 13 ust. 5 Regulaminu, brak odpowiedzi banku na wniosek konsumenta nie stanowi przeszkody w rozpoznaniu sprawy. Oznacza to następujące korzyści dla konsumenta (kredytobiorcy) w stosunku do ewentualnego postępowania mediacyjnego: postępowanie przed Arbitrem jest pewne i jego przeprowadzenie w praktyce uzasadnia ewentualną odmowę konsumenta ma mediację, bez negatywnych konsekwencji procesowych.
Opis cech postępowania przed Arbitrem Bankowym należy uzupełnić o okoliczności:
- niska opłata – konieczne jest uiszczenie opłaty w wysokości 50 zł, która podlega zwrotowi w przypadku wygranej konsumenta (kredytobiorcy),
- orzeczenie Arbitra wiąże bank, w przypadku jego przegranej, a przypadku przegranej konsumenta – nie wiąże konsumenta, który może dochodzić roszczenia na drodze sądowej,
- postępowanie jest dosyć szybkie, trwa 2-3 miesiące od dnia wysłania wniosku o wszczęcie postępowania,
- wartość przedmiotu sporu nie może być wyższa niż 8.000 zł,
- koszty zastępstwa procesowego nie podlegają zwrotowi na rzecz konsumenta, gdy wygra sprawę, a więc ponosi on koszty wynagrodzenia zawodowego pełnomocnika, z drugiej strony – w przypadku przegranej, konsument nie ponosi kosztów wynagrodzenia pełnomocnika banku.
O innym „pozasądowym sposobie rozwiązaniu sporu” – postępowaniu prowadzonym przez Rzecznika Finansowego – napiszę w kolejnej notatce.
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }