O blogu
Blog jest dedykowany osobom zadłużonym z tytułu kredytów walutowych, a ściśle rzecz ujmując – kredytów „walutowych”, jak utrzymuję, że powinno się o nich pisać i mówić. Nie jest to bynajmniej moje widzimisię, lecz wynika z treści przedmiotowych umów kredytowych, które w istocie rzeczy dotyczyły kredytów w złotych, a jedynie były (są) indeksowane lub waloryzowane do walut obcych. Omawiam te zagadnienia w kolejnych notatkach.
Nie chodzi tu bynajmniej o kwestie terminologiczne – sposób indeksowania kredytów złotowych budzi wielokrotnie zastrzeżenia co do ich zgodności z prawem. Niestety ta niezgodność działa na niekorzyść wyłącznie jednej strony, czyli klientów banków – konsumentów, do tego stopnia, że sądy często wydają wyroki zgodnie z roszczeniami klientów. Orzeczenia omawiane na blogu mogą być ważnym punktem odniesienia w ocenie umów i pomagać sporządzać rekomendacje co do możliwych działań kolejnych kredytobiorców.
Niniejszy blog może chociażby w minimalny sposób równoważyć głosy wyrażane w dosyć jednostronnej debacie publicznej na temat kredytów „walutowych”. Mogę wypowiadać się tu niejako w imieniu kredytobiorców z perspektywy ściśle prawniczej.
*****